Jak pewnie w wiekszosci domow sobota jest dniem porzadkow, u nas tez. Dzis niedziela i kurcze u nas sladu po porzadkach nie ma.
Staramy sie odkladac wszystko na miejsce, porzadkowac regularnie drobne rzeczy, a i tak nic to nie daje.
Albo ja jestem jakas zakrecona albo juz sama nie wiem.
Jak jest u was? Macie jakies rady, pomysly, z checia skorzystam
Ja tak samo, sprzatam i nie widac. Ale mam rade,, czytam Twojego bloga jest fajny nie zawsze skomentuje bo czas, ale pisz go bo uwielbiam go czytac
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile slowa. Wkrotce troche niespodzianek i konkurs. Zapraszam serdecznie;-)
OdpowiedzUsuń