15 listopada 2014

walka z katarem

No i mamy jesien, a z jesienia jak to zwykle bywa katarki.
Chcialabym sie z wami podzielic jak my walczymy z katarem. Bardzo pomagaja nam inhalacje z soli fizjologicznej, Franula bardzo je lubi. W ciagu dnia oczyszczamy nosek za pomoca aspiratora nose frida. Przed snem smaruje Franulce krem ulatwiajacy zasypianie firmy Mustela i do noska kropelki Nasivin Soft. Jak Franulka nie ma goraczki idziemy na spacerek.
Niektore osoby maga mnie zbojkntowac za ten spacer z katarem, ale dziecku naprawde swieze powietrze pomaga w katarku.
A jakie wy macie sposoby na katarek u malucha?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz