30 listopada 2014

Maluch i zwierzak

Bedac jeszcze w ciazy zastanawialam sie jak to bedzie, w domu sa dwa koty. Balam sie czy Franula nie bedzie mial alergii, jak zareaguja te dwa futrzaki.
Moje obawy okazaly sie niepotrzebne;
Kiedy wrocilismy ze szpitala nawet sie nie zainteresowaly nowym mieszkancem.
Okupowaly troche lozeczko, ale zrozumialy czyje ono jest.
Dzis kiedy Franula juz raczkuje goni koty, one uciekaja wiedza kto tu rzadyi.
Zwierzak jert potrzebny w domu jak jest dziecko, nie ma sterylnych warunkow, ktore sa niekorzystne dla dziecka, poza tym maluch uczy sie szacunku do zwierzaka, ktore jest od niego zalezne, wie ze nie wolno go bic, ze ono czuje i rowniez potrafi kochac.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz